„To byl nasz pierwszy wyjazd na Śląsk. Jak było? – ZAJE…. Impreza na całego, śpiew, szaleństwo… Postanowiliśmy, że jak nam sie uda (będzie to możliwe) to będziemy obecni na każdym wyjeździe…..ale najważniejsze jest to, że Mistrzostwa Polski nadszedł czas……=D”
Na zdjęciach są synowie pana Rafała, który nam je przesłał: Tomek, Michał i Piotr oraz małżonka Magdalena. Są też przyjaciele z Wisły Kraków – Pan Henryk z synami.