Zainteresowanie meczem Wisła – Śląsk osiąga apogeum. O tym, że kolejka pod kasami Śląska osiąga rekordowe długości informacje zaczęliśmy dostawać już z samego rana.
Przed dziewiątą, czyli przed otwarciem kas organizator (raczej szczęśliwy, gdyż to nie on będzie rozprowadzał wejściówki) zakomunikował, że ogonek jest rekordowy i kończy się w okolicach garaży. Ci, którzy znają topografię stadionu przy ulicy Oporowskiej już sobie mogą wyobrazić, co się dzieje. Wszakże garaże zaczynają się na wysokości ogródków działkowych…
- Tysiąc osób – komunikuje „TK”.
- Teraz kolejka się skróciła, wiele osób bierze po kilkanaście wejściówek, lecz kilka setek wciąż tu jest – relacjonuje „K”
Takie kolejki były stanem normalnym, ale w latach gdy gospodarka rządziła się komunistyczną ekonomią. W Polsce epoki komuny tak ludzie walczyli o lodówki, alkohol, papier toaletowy, bilety do kina, papierosy, meble, kiełbasę, buty, benzynę…
http://www.fanslask.fuckpc.com/?p=11124